Od ostatniego wpisu tutaj minęły dwa lata..
Nie będę w stanie skrócić wam tego co działo się u mnie w tym czasie,
ani nie chcę tego robić bo całe popołudnie minęłoby wam na czytaniu tych wypocin..
W małym skrócie czyli ostatnie trzy miesiące to nowa praca,
która pochłania mnie bez reszty, ale co za tym idzie może doprowadzić do szybkiego wypalenia...
Żeby tego uniknąć próbuję znów odnaleźć siebie w swoich pasjach.
Ale najważniejszym wydarzenie ostatnich miesięcy
i powodem mojego pojawienia się znów tutaj jest nowy członek rodziny- mój siostrzeniec!
Franek, Franulek czy raczej Franutek bo tak na Niego mawiamy ;)
Skradł serca całej rodziny bezdyskusyjnie!
I sprawił że chcę mi się znów tworzyć ;)
Tworzyć dla niego i z nim w roli głównej!
Po takiej przerwie moje dzieło (ramka przestrzenna) może nie jest idealne,
ale to bez znaczenia pewnie póki co dla Franka ;)
A jego mamie na pewno sprawi odrobinę radości ;)
Ramkę wystawiam na następujące wyzwania:
oraz