Nie mogę nabrać nawyku wrzucania na bieżąco wszystkiego co pojawia się na fb również tutaj..
Prawda jest taka, że jak dzień zaczyna się o 6 rano, a kończy o 24 nie siedząc przy tym bezczynnie ani jednej godzinki to człowiek zapomina w tej codzienności o wielu sprawach..
Ale chylę głowę z pokorą i postaram się pomału nadrabiać blogowe zaległości..:)
A dla tych ciekawych moich codziennych poczynań odsyłam na stronę:
Ale do rzeczy!
Dziś 3 prace, które wykonywałam z okazji Chrztu Świętego dwóch słodkich dzieciaczków,
Kubusia i Kacpra.
Poproszono mnie, aby na kartkach umieścić ich śliczne twarzyczki ;) No i są :)
Kartki Kubusia trafiły do jego rodziców chrzestnych jako pamiątka tego dnia, a kartka dla Kacperka pojechała aż do Warszawy w formie życzeń od jego chrzestnej ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz