czwartek, 29 października 2015

Warsztaty czyli to co "tygryski" lubią najbardziej ;)

Muszę się wam przyznać, 
że moja przygoda ze scrapbookingiem zaczęła się całkiem przypadkowo.
Pewnego chłodnego dnia lipca 2013 r w jednej z częstochowskich 
nowo otwartych restauracji "Boulangerie" miały się odbyć warsztaty z Anną Baldwin,
 prowadzącą bloga ABC Design Scrapbooking, na które się zapisałam.
Powiem szczerze, że nie szukałam sobie nowego hobby ani sposobu na zabicie czasu.
Na dodatek pamiętam dokładnie, że to nie był dla mnie przyjemny dzień z przyczyn osobistych,
więc bez większego przekonania i entuzjazmu wsiadłam na rower i podążyłam w stronę centrum miasta.
No ico tu dużo mówić..
Stało się!
To była miłość od pierwszego cięcia, od pierwszej stworzonej kartki ;)
Od tych pierwszych warsztatów pokochałam te kolorowe papierki
i dodatki wszelkiego rodzaju,
ale przede wszystkim pokochałam scrapbooking za to co on sam mi daje ;) 
Relaks, spokój, poczucie oderwania od szarej rzeczywistości,
 spełnienie i uśmiech u tych, którzy moje papierowe twory otrzymują ;)

Skróciłam wam troszkę moje początki ponieważ w zeszłą niedzielę, 
kolejny raz (już nie wiem ile tych spotkań było:p) zasiadłyśmy w Boulangerie
 spędzając twórczo popołudnie, a dziś chciałabym wam pokazać przestrzenną kartkę, 
którą stworzyłam w trakcie tych warsztatów ;)




P.S. Dzięki Aniu! ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz